18 lip 2015

Plotki, ploteczki


Dzisiaj chcę poruszyć kolejny dotkliwy temat..plotki. Teoretycznie wszyscy nienawidzą plotek, a praktycznie każdy plotkuje. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego nie potrafimy mówić sobie wprost rzeczy, które nas wkurzają w sobie?

Ja osobiście jestem za tym, aby mówić sobie wszystko wprost. Nawet największe zło, kiedy zostanie wypowiedziane wprost a nie przez plotki czy cokolwiek, staje się mniejszym złem.
Oczywiście nie mówię, że nie zdarzało mi się plotkować, ale zawsze z zaufaną osobą i tylko prawdę. Bardzo często szłam potem do tej osoby i mówiłam jej wszystko, co myślę.
Jeszcze mogę zrozumieć, kiedy ktoś obgaduje kogoś ale mówi o tym, co jest prawdą. Wtedy te osoby nie mają odwagi by pójść do tej trzeciej i jej opowiedzieć prosto w oczy...Ale, gdy plotki są kłamstwem, to już jest okropne.

Mnie ostatnio zdarzyła się sytuacja, gdy ktoś powiedział, że ja na kogoś tam plotkowałam, co oczywiście nie jest prawdą! Moje zdanie już się nie liczyło, nikt mnie nie słuchał, a osoba, która to rozgadała oczywiście wszystkiego się wypierała...ludzkie chamstwo.
Musimy pamiętać, że jeżeli poszła na kogoś jakaś plotka, nie śmiejmy się z tej osoby, nie szydźmy z niej, bo ona może mieć słabą psychikę i tego nie wytrzymać a potem okaże się, że to jednak nie prawda. Co wtedy zrobimy? Przecież nie pójdziemy jej przeprosić? Po co? Ludzie nie czują żadnej odpowiedzialności za swoje czyny, które ranią innych ludzi, a na prawdę KAŻDY Z NAS MA UCZUCIA!

Lekcja na dziś:
1. Mniej plotkujmy, więcej mówimy wprost.
2. Zawsze wysłuchajmy dwóch stron.
3. SŁUCHAJMY SIEBIE!

Mam nadzieję, że dałam Wam choć trochę do myślenia a tymczasem, do następnego posta, Cześć! ;)

bystka




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Cieszę się z każdego szczerego komentarza.
Nie dodawaj takich, typu kopiuj/wklej.
Zostaw link do swojego bloga, zajrzę. :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka