Miłość boli

1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,

a miłości bym nie miał,

stałbym się jak miedź brzęcząca

albo cymbał brzmiący.

2 Gdybym też miał dar prorokowania

i znał wszystkie tajemnice,

i posiadł wszelką wiedzę,

i wiarę miał tak wielką, iżbym góry przenosił,

a miłości bym nie miał –

byłbym niczym.

3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,

a ciało wystawił na spalenie,

lecz miłości bym nie miał,

nic mi nie pomoże.

4 Miłość cierpliwa jest,

łaskawa jest.

Miłość nie zazdrości,

nie szuka poklasku,

nie unosi się pychą;

5 nie jest bezwstydna,

nie szuka swego,

nie unosi się gniewem,

nie pamięta złego;

6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,

lecz współweseli się z prawdą.

7 Wszystko znosi,

wszystkiemu wierzy,

we wszystkim pokłada nadzieję,

wszystko przetrzyma.

8 Miłość nigdy nie ustaje,

[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,

choć zniknie dar języków

i choć wiedzy [już] nie stanie.

9 Po części bowiem tylko poznajemy

i po części prorokujemy.

10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe,

zniknie to, co jest tylko częściowe.

11 Gdy byłem dzieckiem,

mówiłem jak dziecko,

czułem jak dziecko,

myślałem jak dziecko.

Kiedy zaś stałem się mężem,

wyzbyłem się tego, co dziecinne.

12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;

wtedy zaś [ujrzymy] twarzą w twarz.

Teraz poznaję po części,

wtedy zaś będę poznawał tak, jak sam zostałem poznany.

13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy:

największa z nich [jednak] jest miłość.

1 List do Koryntian św. Pawła z Tarsu (1 Kor 13,1−13)

"Hymn o miłości" jest bardzo mądry. Zrozumiesz to dopiero wtedy, gdy spotkasz osobę, którą będziesz Kochał tak mocno, że wybaczysz wszystko, nie będziesz przejmować się wadami, problemami i kłopotami, tylko tym, czy wszystko robisz dobrze, bo nie chcesz tej osoby stracić.

Kiedy z nią nie będziesz, nie dasz sobie spokoju. Będziesz myśleć, czy przypadkiem nie jest z inną, czy nie dzieje się tej osobie krzywda, czy nie pisze specjalnie czy nie może.

Miłość jest najgłośniejszym a jednocześnie najcichszym krzykiem.

To cudowne, kiedy kogoś tak bardzo Kochasz, ale co, jeżeli ta osoba Cię skrzywdzi tak mocno, że pomimo tak ogromnej miłości, nie chcesz jej?

Będziesz mieć spierzchnięte usta, całe w ranach od przegryzania ich zawsze, gdy o tej osobie pomyślisz. Ludzie będą się Ciebie wypytywać, o co chodzi, co się stało, przecież byliście szczęśliwi, a Ty wcale nie chcesz im odpowiadać.

Z jednej strony chcesz być sam, z drugiej chcesz pokazać tej osobie, że jej nie potrzebujesz a z trzeciej, nawet sobie wyobrażasz jak bardzo pragniesz jej kontaktu i dotyku..

Przecież tyle przeżyliście..Wspólne święta, Sylwestry, płacze i śmiechy. Przecież pozwaliście swoje rodziny.. Przecież to jest część Twojego życia. Przecież tak bardzo Kochasz..i tak nagle nic. Koniec. Tak po prostu.

Wiem, co mówisz: "Dupek", "Suka". Ale mimo wszystko cały czas myślisz o nim/jej i nic nie możesz na to poradzić.

Nie wiesz, co masz robić, bo ta sobą, którą tak mocno Kochasz - nie zmieni się, dalej będzie Cię ranić.

Chcesz być z nim/nią, ale nie chcesz być krzywdzonym. Nie wiesz, co robić.

Jeżeli kogoś na prawdę szczerze Kochamy, zawsze będziemy cierpieć. Miłość i cierpienie idzie ze sobą w parze, doskonale o tym wiesz, ale mimo to się zakochujesz, bo wiesz, że to wspaniałe uczucie.

A może źle się czujesz, bo zniszczyłeś jakiś związek? Lub wręcz przeciwnie - chciałeś tego. Pamiętaj jedno. Twój wybranek raz zostawił, drugi raz też może.

Wszystko będzie dobrze!

Love, it hurts...Zawsze będzie boleć, ale po pewnym czasie znajdziesz kogoś, kogo może jeszcze mocniej pokochasz? Wiem, że teraz sobie tego nie wyobrażasz, ale na prawdę.

Płacz, jeżeli chcesz. Jeżeli Ci to nie pomaga - przestań. Porozmawiaj z kimś, otwórz się na ludzi. Może przed chwilą spotkałeś miłość swojego życia,ale nadal myślisz o kimś, o kim już dawno powinieneś zapomnieć? ;)

Zaufaj komuś innemu, pozwól odkrywać się na nowo. Tak, wiem, że boli, ale jeżeli tego nie zrobisz, to wiecznie będziesz się zadręczać, a masz żyć!

Przeczytaj jeszcze raz list, znajdujący się na samej górze i zastanów się, czy ta osoba taka była, czy doceniała Cię, szanowała i Kochała. Jeżeli tak - napraw to. Jeżeli nie - staraj się zapomnieć.Nie obiecuję, że będzie łatwo, ale później podziękujesz samemu sobie, Uwierz.

Zastanów się!

Życie jest piękne!

Read this post in english