Radzenie sobie z krytyką

Mam dla Was kilka rad, jak poradzić sobie z krytyką innych.

Dla mnie jest ona motywująca, ale wiem, że nie każdy to tak odbiera.

źródło: iqkartka.pl

Przyjąć krytykę do siebie jest trudne, jeżeli wiemy, że została ona  skierowana wprost przeciwko Tobie i ma jedynie wyprowadzić Cię z równowagi. Może być ona konstruktywna lub destruktywna. Wszyscy wiemy, że ta pierwsza jest o wiele lepsza, jednak i jedną i drugą należy umieć do siebie przyjmować i wyciągać z nich wnioski.

Im więcej się udzielasz, wypowiadasz i wyrażasz swoje zdanie, tym większe prawdopodobieństwo, że znajdzie się co najmniej jedna osoba, która postanowi skrytykować to, co masz do powiedzenia.

Oto kilka prostych rad, jak poradzić sobie z krytyką i zamienić ją w coś pozytywnego:

1. Nie przejmuj się tak! 

Emocje w niczym tu nie pomogą, mogą wręcz poprowadzić do konfliktów. Wtedy nas obiektywizm maleje i nie możemy dobrze zrozumieć usłyszanej krytyki. Spróbuj zrozumieć punkt widzenia tej drugiej osoby, nauczyć się czegoś z jej słów.

2. Wyciągaj wnioski!

Jeżeli skierowana do nas krytyka nie jest bezpodstawna, należy wyciągnąć z niej wnioski. Warto zadać sobie pytanie "A może jednak robię coś źle?" Trzeba nauczyć się wyciągać wnioski z konstruktywnej krytyki i doskonalić się pod jej wpływem, stanie się ona czymś pozytywnym. Tak, jak w moim przypadku, jest ona najbardziej motywującą rzeczą do samorozwoju.

3. Bądź pewny siebie!

Krytyka nigdy nie może sprawić, że poczujemy się mniej wartościowymi ludźmi. Jesteśmy ludźmi - istotami niedoskonałymi, dlatego każdy ma swoje większe czy mniejsze wady. Dzięki konstruktywnej krytyce, możemy zmieniać je na pozytywne cechy. To, że przestaniemy wykonywać jakieś czynności, czy nawet zmienimy coś w naszym wyglądzie, co jest często obiektem krytyki, to nie umniejsza naszej wartości - PAMIĘTAJ O TYM! 

4. Żyj!

Nie roztrząsaj tego, co usłyszałeś. Bądź wciąż dumny z tego, kim jesteś, nawet, jeżeli zamierzasz coś pod wpływem tych słów zmienić. Należy zrobić wszystko by naprawić błąd, zapomnieć i iść na przód! Nie zatrzymywać się, rozmyślać czy roztrząsać niewygodnych sytuacji.

Mam nadzieję, że mój przekaz jest na tyle zrozumiały, żebyście zaczęli odbierać krytykę, nie jako atak na nas, tylko coś pozytywnego oraz że należy wciąż być pewnymi siebie ludzi, bo mimo wad (które mają wszyscy) jesteśmy wartościowi! Nikt i nic nie może tego zmienić.