21 wrz 2016

CIY: Tarta z masłem orzechowym i czekoladowym ganache


Zdjęcia są robione dwa dni po przygotowaniu tarty, dlatego nie ma całości "blaszki" ;)
Mogłam zrobić zdjęcie od razu po przygotowaniu, ale niestety nie myślałam, o napisaniu takiego postu.

Postanowiłam jednak zrobić post "CIY", ponieważ wyszła ona na prawdę bardzo dobra! Może przyda Wam się ten przepis, tym bardziej, że przygotowuje się to max 30 minut ;)

21 sie 2016

Filmaniaczka #1



Chciałam zacząć tą serię jakimś na prawdę dobrym filmem, jednak kiedy zobaczyłam ten, byłam tak przerażona i zdegustowana, że musiałam Was ostrzec. Chodzi mi oczywiście o animację dla dorosłych "Sausage Party." Filmweb, ocenia to na 6,5 gwiazdki, ale moje zdanie jest nieco inne..

Nie, to nie jest dobry film..
Nie, to nie jest śmieszny film..
Nie, to nie jest interesujący film..
Mnie tylko i wyłącznie zażenował.. Fabuła nie jest porywająca, a zwiastun zapowiadał się tak dobrze..

Nawet nie wiem, co o nim dokładnie napisać.. Jest po prostu...nieodpowiedni, zły.

Nie polecam oglądać tego filmu, mi się bardzo NIE podobał.

Ale może Wy macie inne wrażenia co do tej animacji?




14 lip 2016

Nowa seria na blogu



Po tytule wiadomo, że pojawi się coś nowego na blogu. Ale co?

Otóż jestem ogromną fanką filmów, uwielbiam je oglądać, do tego pracuję w kinie.
Tak samo, jak książki w serii "Zaczytana", tak samo filmy będę Wam recenzować i polecać :)

Jak będzie nazywać się nowa seria? Możecie przeczytać z loga stworzonego przeze mnie ;)

Więcej w tym temacie nie długo! ;)
Trzymajcie się! :)




Diy: Modne spodnie jeans z dziurami

Witam
Ten post miał pojawić się w ubiegłą niedzielę, ale niestety u mnie w pokoju od tygodnia odbywało się nieplanowane meblowanie, tzn. komputer nie był podłączony. Na szczęście już się skończyło (to był męczący i bardzo intensywny tydzień), wszystko już się podłączone i znów mogę pisać. :)

Co do tego posta. Chcę pokazać Wam, jak zrobiłam sobie spodnie, metodą do it yourself.
Takie spodnie, nowe ze sklepu kosztują od 80 do 150 zł, ja za swoje zapłaciłam tylko czasem. :)

Znalazłam w szafce zapomniane jeansy, szerokie...więc na pewno bym w nich nie chodziła. Chciałam zrobić z nich spodenki, ale pomyślałam: Czemu nie spróbować czegoś nowego? Pierwszy raz robiłam taką metamorfozę i moim zdaniem wyszło na prawdę dobrze. :)

















Z racji tego, że spodnie te miały szersze nogawki, wyglądają jak modne teraz "boyfriendy", pasują do sportowych/rockowych stylizacji, czyli mój styl. ;)

Ale przejdźmy do rzeczy. 

Na początek, czego potrzebujemy do zrobienia dziur w spodniach:
- nożyczki
- jasna kredka
- pęseta
- chęci i czas :)

1. Na początku zaznaczamy sobie gdzie mają być nasze dziury, jak mają być szerokie i określamy ich kształt.
2. Rozcinamy nasze zaznaczone miejsca.
3. Następnie wyciągamy pionowe nitki pomiędzy rozcięciami.
4. Aby nasze dziury wyglądały lepiej, granice pocieramy ostrą częścią nożyczek (możemy pominąć ten krok).
5. Teraz należy wyprać spodnie, żeby dziury wyglądały na "stare", ale ja po prostu porozciągałam poziome niteczki, które nam zostały i efekt jest bardzo podobny. :)
6. Na końcu postanowiłam jeszcze miejsca, gdzie nie ma dziur, potraktować ostrzem nożyczek, ale nie za mocno. Tak, aby wyglądały na "starsze." Można ominąć ten krok. :)



Gotowe! 
Można założyć i cieszyć się nowymi spodniami! 

Spróbujecie zrobić coś takiego? Podoba Wam się efekt?  Lubicie DIY?

Zachęcam do zostawiania komentarzy pod spodem! :)





26 cze 2016

Zaczytana #5



Brakuje mi słów by opisać tę książkę....

Tytuł: Tak krucho...

Autor: Tammara Webber

Opis: Drugi tom bestsellerowego "Tak blisko..." Tamary Webber, historia, która wywróci twoje życie do góry nogami. Będąc dzieckiem, Lucas Maxfield wierzył, że przyszłość jest otwartą księgą pełną cudów i z ufnością czekał na kolejny dzień... Jeden z tych dni okazał się końcem jego życia. Po tragedii, która dotknęła jego rodzinę, Lucas zwątpił we wszystko, w co kiedyś wierzył. Choć ze wszystkich sił starał się zapomnieć o przeszłości, ta nie przestała go prześladować.
Gdy Lucas spotkał na swej drodze Jacqueline, po raz pierwszy od dawna odważył się do kogoś zbliżyć. Ale czy ktoś, kogo dusza rozprysła się w drobny mak i kto wie, że w jednej chwili można stracić wszystko, zdoła znaleźć w sobie dość siły, by raz jeszcze... pokochać?


Cena: 34,90 zł


Moje zdanie na temat tej książki jest niesamowicie dobre! Już gdy przeczytałam pierwszą część, zakochałam się w tym, co pisze Tammara, jednak to...
Na początku trudniej jest ją zrozumieć, bo jest opowiadana w dwóch różnych odstępach czasowych. Życie Lucasa i Landona jest połączone i jednocześnie od siebie oddzielone. Po kolejnych stronach coraz łatwiej jest to pojąć, aż w końcu wszystko układa się w całość.
Cykl Kontury Serca coraz bardziej mnie zachwyca! Nie mogę doczekać się aż zacznę czytać trzecią część i aż wyjdzie czwarta, która jest w przygotowaniu :)

Na prawdę warte przeczytania!


Czytaliście książki Tammary? Co o nich myślicie?

Macie zamiar przeczytać?





22 cze 2016

Radzenie sobie z krytyką

Mam dla Was kilka rad, jak poradzić sobie z krytyką innych.
Dla mnie jest ona motywująca, ale wiem, że nie każdy to tak odbiera.

źródło: iqkartka.pl

Przyjąć krytykę do siebie jest trudne, jeżeli wiemy, że została ona  skierowana wprost przeciwko Tobie i ma jedynie wyprowadzić Cię z równowagi. Może być ona konstruktywna lub destruktywna. Wszyscy wiemy, że ta pierwsza jest o wiele lepsza, jednak i jedną i drugą należy umieć do siebie przyjmować i wyciągać z nich wnioski.

Im więcej się udzielasz, wypowiadasz i wyrażasz swoje zdanie, tym większe prawdopodobieństwo, że znajdzie się co najmniej jedna osoba, która postanowi skrytykować to, co masz do powiedzenia.

Oto kilka prostych rad, jak poradzić sobie z krytyką i zamienić ją w coś pozytywnego:

29 maj 2016

Dwie natury

U mnie na blogu wyrażam tylko swoją opinię i przekonania, ale każdy może mieć swoje zdanie.
Jaka jestem? Dziwna.
Mogę to otwarcie powiedzieć i nie wstydzę się tego.
Łatwo zmieniam nastrój, moje ambicje nie pozwalają mi na porażki, a gdy takie się zdarzają, uciekam przed światem, bo się wstydzę, że coś mi nie wyszło. To nie jest normalne, ale nie boję się tego powiedzieć.

Mam dwie natury. 

Z jednej strony jestem melancholikiem. Lubię czasem pójść do mojego ulubionego parku nad rzekę, usiąść i słucham tego, jak przepływa woda, lub czytać książkę. Często wtedy patrzę na latające ptaki, wiejące liście i gałęzie na drzewach. Równie często zdarza mi się być "antyspołeczną." Wolę siedzieć sama, bądź z jedną/dwoma najbliższymi osobami, czy to złe? Nie zawsze musi mnie otaczać grupka osób, które nic dla mnie nie znaczą. Jestem romantyczką, wielką wartość mają dla mnie najmniejsze, miłe/urocze rzeczy.

Lecz z tej drugiej strony, lubię imprezować. Lubię wracać późno do domu, siedzieć ze znajomymi, rozmawiać, żartować, śmiać się. Jestem wtedy inną osobą, staję się energiczna i wygadana. Łatwo się denerwuję, wpadam w złość i poirytowanie, staję się wtedy sarkastyczna i ciężko ze mną wytrzymać.

Mam swoje dwie natury, to jest normalne. Nie czuję się z tego powodu inna, bo taka już jestem.

Dlatego nie bójcie się być sobą, nawet jeżeli Wasze zachowanie odbiega od tego, co robią inni. BĄDŹCIE SOBĄ! Nie bójcie okazywać się swoich uczuć, to naturalne.
W XXI w. gdy wyrażasz swoje potrzeby stajesz się "mięczakiem" i pośmiewiskiem. Szykanowanie, przezwiska, wyśmiewanie, obgadywanie, wytykanie palcem..

Ten post, to apel do wszystkich, żeby przestali traktować ludzi gorzej tylko dlatego "Bo są inni."






15 maj 2016

Zapomniane piosenki

Cały czas wychodzą jakieś nowinki w muzyce. Pojawiają się nowi artyści, idole, a co z tymi starymi?
Kto powiedział, że skoro piosenka ma swoje lata, to jest gorsza? One są jak wino - Im starsze tym lepsze!

Chcę Wam przypomnieć kilka piosenek z mojej bardziej i mniej odległej przeszłości i zachęcam, żebyście podzieliły się w komentarzach, Waszymi piosenkami i idolami sprzed lat ;)

Na początek kilka angielskich :)

















Dobra, może wyszło trochę więcej niż "kilka" ale polskich będzie jeszcze więcej....















































I na razie tyle, ale wszyscy wiemy, że mogłabym dodać jeszcze mnóstwo świetnych, starych piosenek, dlatego, jeżeli czegoś tutaj nie ma -> piszcie śmiało!
Czekam na komentarze :)

mój instagram: asiazaboros / ask: asiazaboros / snap: bystka




11 kwi 2016

Darmowe gadżety szkolne

Nie ma nic za darmo? A jednak!


Mateusz Pawłowski jest uczeniem IV klasy Technikum Administracyjnego przy SOSW dla Młodzieży Niewidomej i Słabowidzącej w Chorzowie. 

Mateusz Ma 19 lat i jest osobą niewidomą. 


Na początku tego roku zorganizował akcję "Darmowe gadżety szkolne", dzięki której osoby mniej zamożne mają szansę zyskać przybory, których brakuje.

Mateusz zorganizował także już 2 konkursy plastyczne dla dzieci. Jeden w 2015 roku pt. "Pieniądz przyszłości", a drugi w 2014 roku pt. "Kreatywne dziecko". W każdym konkursie wzięło udział ponad 700 osób. 

Do oddania są także rzeczy, jak: linijki, zeszyty, plany lekcji, mini notatniki, naklejki oraz zakładki do książek.





Istnieje również możliwość wysyłki!
Moim zdaniem jest to inicjatywa warta dużej pochwały!

W poprzednim poście mówiłam, o karmie i pomocy innym. Nie uważacie, że to dobry zbieg okoliczności? ;)

Aby uzyskać gadżety i przybory, wystarczy wysłać wiadomość z taką prośbą. Można to zrobić przez Facebook, ale wiem, że Mateusz woli kontakt mailowy, bądź telefoniczny. Niżej podaję wszystkie możliwości.

Telefon: 505904182
Mail: info@paywin.pl

KARMA

Wybaczcie, że tak Was zaniedbałam, jak zwykle dużo na głowie, teraz jeszcze praktycznie nic nie mogę zrobić, bo znów dopadła mnie choroba. Pomyślałam, że jednak zrobię coś produktywnego i nadrobiłam kilka rzeczy, między innymi mam dla Was kilka postów. ;)

Jeżeli macie pomysł na jakiś post, chcecie, żebym wyraziła swoje zdanie na jakiś temat - piszcie! :) W komentarzach pod postami, na Facebooku, przeczytam i spróbuję spełnić Waszą prośbę. :)

Przejdźmy do konkretów, czyli tematu tego posta, a jest nim: KARMA. 

"W buddyzmiehinduizmie i religiach dharmicznych jest to przyczyna – rozumiana w sensie prawa przyczyny i skutkuFilozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście, jakie sprowadza na siebie i innych. "
źródło: Wikipedia

Moim zdaniem jest to po prostu sprawiedliwość świata:
Gdy skrzywdzimy kogoś - również będziemy cierpieli.
Gdy komuś pomożemy - my również otrzymamy wsparcie w potrzebie.
Gdy otrzemy komuś łzy - być może ta sama osoba poda nam chusteczkę.

Karma działa w obydwie strony. 
Obejmuje zarówno te dobre, jak i te złe uczynki.

W literaturze i kulturze jest bardzo dużo odniesień do tego wierzenia, np. przysłowie "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie."

Ja osobiście kieruję się słowami "Postępuj z innymi tak, jak Ty chciałbyś, żeby z Tobą postępowali."
Udzielam się w wolontariacie i zawsze chętnie udzielam pomocy, gdy ktoś jej potrzebuje.
To wspaniałe uczucie widzieć, że przez tak małe gesty, jak np. wniesie zakupów na wyższe piętro, czy pomoc w wyniesieniu śmieci, wyjściu z psem potrafią dużo zrobić. Często dzięki temu na twarzy ludzi pojawiają się szczere uśmiechy.

Nie ma nic lepszego, niż świadomość, że ktoś uśmiecha się dzięki nam.


A jak u Was? Wierzycie w karmę? Pomagacie innym? Lubicie pomagać czy robicie to "bo tak wypada"?


Przy okazji chciałabym pochwalić się, że powyższą grafikę zrobiłam sama w programach: Inkspace i Gimp. Może nie jest najwyższej jakości, najtrudniejsza, czy najładniejsza. Mimo wszystko jestem z siebie dumna i chcę uczyć się jeszcze więcej. :)





19 mar 2016

Moje inspiracje - rekolekcje 2016

UWAGA! Ten post nie powstał, aby namawiać Was do wiary. To Wasza decyzja. Zachęcam do przeczytnia tego postu o inspiracji o działania.

W tamtym tygodniu brałam udział w Rekolekcjach prowadzonych przez Witolda Wilka. Były one bardzo ciekawe i inspirujące. Szczególnie mnie zainteresował jeden szczegół, opowiadany przez katechetę.
Głosząc Ewangelię, opowiedział nam o chłopaku ze swojej rodziny, który jako dziecko przeżył dramat, przez co stracił kontakt z Bogiem. Gdy stał się nastolatkiem, zainteresowała go jazda na BMX. Jego mama była przeciwna temu i prosiła wcześniej wspomnianego Witka, żeby przemówił mu do rozumu i zniechęcił do tego, ale ten się nie zgodził, zaczął dopingować chłopca. Widząc niezadowolenie jego mamy, wytłumaczył jej, że w swoim hobby, pasji, odnajdzie kontakt z Jezusem.
Chłopiec ćwiczył, jeździł, aż w końcu w wieku 19 lat oddał swoje życie Jemu. Witek miał rację.
Każdy z nas odzyska kiedyś z Nim więż, nawet o tym nie wiedząc.

Ale przechodząc do głównego wątku tego posta - moje inspiracje.
Jest pełno takich samych blogów, które wstawiają tematyczne zdjęcia dziewczyn, ubrań, włosów, makijaży i mówią o nich "Inspiracje."
Dla mnie prawdziwą inspiracją są ludzie, a nie rzeczy.
Ludzie, którzy walczą, nie poddają się, znają swój cel.....na koniec opowieści o Miłoszu (tak miał na imię chłopiec), katecheta puścił nam film, stworzony dla niego, o jego pasji.
Chłopiec upada, przewraca się, nie wychodzi mu, ale wstaje. Nie poddaje się dopóki nie dopnie swego.
Zachęcam Was do obejrzenia tego filmu. 

Chciałam Wam opowiedzieć, pokazać, co moim zdaniem jest prawdziwą inspiracją.
Miłosz ma w tym filmie 14 lat.
Moim zdaniem przedstawienie tego wszystkiego, ujęcia i przede wszystkim muzyka są bardzo dobre.
Jeżeli kogoś to nie interesuje, warto włącyć ten film, żeby posłuchać samej muzyki.


Tak, wiem, że był problem z komentowaniem ostatnich dwóch postów. Już to naprawiłam, więc jeżeli ktoś jest zainteresowany, zapraszam do ostatniego posta SWEETEXPO 2016, do obejrzenia i skomentowania precyzyjnie zrobionych słodkoci. ;)


ASK ~ FANPAGE ~ INSTAGRAM ~ SHOP ~





1 mar 2016

SweetExpo 2016

Na początku chciałam przeprosić sześć osób, które dodały komentarze, a ja przez omyłkę, zamiast "Publikuj", nacisnęłam "Usuń"......
To nie było moim zamiarem!

A teraz przejdźmy do rzeczy.


19 lut 2016

Mój pierwszy makijaż z paletką Urban Decay Naked 3

Witajcie!
Długo zabierałam się do tej notki, bo aż dwa tygodnie. Brak czasu daje mi się we znaki.
Jakiś czas temu doszła do mnie moja paletka z Urban Decay.
Chciałabym podzielić się z Wami efektami mojej pracy z nią!:)

UWAGA: Nie jestem makijażystką, bądźcie łaskawi. :)


10 sty 2016

Najlepsze w 2015



Jak Wam mija początek roku 2016? Mój zaczął się dobrze, chociaż Sylwester nie był szczęśliwy, mimo to od początku spotykają mnie zarówno te złe, jak i dobre chwile, jednak tych drugich jest zdecydowanie więcej. :) Coś czuję, że to będzie mój rok. ;)

W tym poście chcę Wam opowiedzieć o moich ulubionych rzeczach z 2015. Chcę zaznaczyć, że jest to tylko MOJE ZDANIE, które może różnić się od Waszego, dlatego zachęcam inne blogerki do pisania takich postów i podlinkowania - chętnie przeczytam, lub po prostu pisania tu w komentarzach, będzie mi bardzo miło. :)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka